piątek, 13 lipca 2012

Jakie psy gryzą najgroźniej - ranking




Bez ludowych mądrości, uprzedzeń i krwistych nagłówków z gazet. Suche fakty. Naukowcy postanowili przeanalizować wypadki pogryzień przez psy i ich skutki. Pod uwagę wzięto ponad 2 tysiące poważnych pogryzień (pominięto zadrapania, uszczypnięcia, płytkie oraz niezbyt rozległe rany; mowa tylko o sytuacjach realnie zagrażających zdrowiu i życiu), w tym 264 śmiertelne. Tak reprezentatywna próba pozwala na analizę, które psy atakują najgroźniej. W statystyce ujęto procent wypadków śmiertelnych, procent wydarzeń, w których ucierpiały dzieci, oraz prawdopodobieństwo trwałych okaleczeń. Wyniki okazały się zaskakujące.

10. Akita
Śmiertelność wypadków: 2%
Okaleczenia: 81%
Wypadki z udziałem dzieci: 67%

9. Bokser

Śmiertelność wypadków: 6%
Okaleczenia: 39%
Wypadki z udziałem dzieci: 19%

8. Labrador

Śmiertelność wypadków: 8%
Okaleczenia: 77%
Wypadki z udziałem dzieci: 70%

7. American pit bull terrier

Śmiertelność wypadków: 9%
Okaleczenia: 55%
Wypadki z udziałem dzieci: 45%

Dane w przypadku pit bulla są o tyle niepełne, że jako jedną rasę ujęto american pit bull terriera, american staffordshire terriera, staffordshire terriera oraz bullterriera, czyli cztery całkiem odrębne rasy. Widać jednak, że TTB (teriery typu bull) zdają się być bardziej opanowane w przypadku ataku – powodują poważne obrażenia znacznie rzadziej niż np. labradory.

6. Owczarek niemiecki 

Śmiertelność wypadków: 11%
Okaleczenia: 60%

Z kolei owczarki niemieckie – najlepsi przyjaciele, geniusze, policjanci oraz przewodnicy niewidomych – atakują ludzi bardziej zaciekle i, jakby to nie zabrzmiało, skuteczniej od okrytych złą sławą pit bulli. Częściej też robią krzywdę dzieciom.

5. Chow chow

Śmiertelność wypadków: 12%
Okaleczenia: 65%
Wypadki z udziałem dzieci: 69%

Wyposażone w pocieszną, misiowatą fizjonomię chow chowy uchodzą raczej za futrzaste maskotki, nie bywają więc kojarzone z zagrożeniem. Tymczasem te trudne w ułożeniu, uparte psy w walce są zaciekłe i bezkompromisowe, sprawiając, że ich atak ma zwykle poważne konsekwencje.

4. Rottweiler

Śmiertelność wypadków: 14%
Okaleczenia: 55%
Wypadki z udziałem dzieci: 56%

Podobnie jak pit bull, rottweiler znajduje się na liście „ras psów uznanych za agresywne” rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Warto wspomnieć, że z pozostałych dziewięciu ras sześć (pies z Majorki, dog argentyński, akbash dog, anatolian karabash, moskiewski stróżujący oraz owczarek kaukaski) w ogóle nie znalazło się w zestawieniu, bo nie odnotowano żadnego wypadku z ich udziałem.

3. Bullmastiff (Presa Canario)


Śmiertelność wypadków: 20%
Okaleczenia: 53%
Wypadki z udziałem dzieci: 33%

Kolejną rasę uznaną w Polsce za szczególnie niebezpieczną, mianowicie psa kanaryjskiego, ujęto razem z bullmastiffem (są to dwie całkowicie odrębne rasy), co nie pozwala rozdzielić tych przypadków. Za to jest na liście tosa – duży pies bojowy, budzący powszechny respekt. W omawianym okresie zwierzę tej rasy zaatakowało jedną osobę, powodując okaleczenie. Równolegle zdarzyły się śmiertelne ataki ze strony m.in. malutkiego pomeraniana, niewiele większego Jack Russell terriera, kilkakrotnie malamutów, beagle’a, border collie, jamnika, bernardyna, a nawet mieszańca mopsa z rottweilerem.

2. Hybrydy wilka



Śmiertelność wypadków: 25%
Okaleczenia: 61%
Wypadki z udziałem dzieci: 92%

1. Husky


Śmiertelność wypadków: 33%
Okaleczenia: 21%
Wypadki z udziałem dzieci: 59%

Pomoże też brak uprzedzeń i niepotrzebnej paniki. Poważne pogryzienia przez psy są wciąż rzeczą relatywnie rzadką. Przykładowo w Polsce około pięciu tysięcy osób rocznie ginie w wypadkach drogowych, a w zdarzeniach z udziałem psów – zaledwie kilka osób; to tysiąc razy mniej. W Stanach Zjednoczonych dziecko jest bezpieczniejsze ze swoim psem niż z członkiem rodziny, jest bowiem sto razy bardziej prawdopodobne, że zginie z ręki swojego rodzica lub opiekuna niż wskutek ataku zwierzaka.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz